piątek, 30 maja 2014

Rozdział 30*

Adrian obudził się w środku nocy i to nie jak od kilku dni z powodu koszmaru tylko z powodu ogromnej Chęci. Sam był sobie winien bo przecież od jakiegoś czasu był gotowy na Połączenia, chciał tylko sprawdzić ile jest w stanie wytrzymać.
Bliskość ciał całej trójki mimo, że z jednej strony kojąca rozpalała jeszcze bardziej. Nie było sensu udawać że wciąż się waha.
-Kilian-szepnął do ucha przyjaciela- obudź się- pogłaskał go po szyi co zawsze działało. Starszy chłopak otworzył oczy i uśmiechnął się do niego
-Coś się stało Aniołku?- Zapytał biorąc go za rękę
-Dobrze wiesz co- Adrian był dumny z siebie że się nie zarumienił- Chcę się Połączyć, Jestem gotowy- na te słowa Beta przyciągnął go do siebie i pocałował czule ale namiętnie
-Jak chcesz to zrobić?- Spojrzał na niego poważnie
-Po prostu obudźmy resztą i zobaczmy jak się to potoczy- odwrócił się w się w stronę Eric'ka ale ten już nie spał. Jedną dłonią dotykał penisa ich drzemiącego jeszcze Alfy
-Chcę was oglądać- szepnął tylko. Adrian i Kilian popatrzyli po sobie i starszy chłopak przejął inicjatywę. Popchnął Omegę na poduszkę i nakrył go swoim ciałem po czym zaczął całować po twarzy, dłonie błądziły po nagiej klatce piersiowej.
Adrian był już całowany ale teraz to wszystko było bardziej prawdziwe, mocniejsze. Było mu gorąco i zimno w tym samym czasie drżał, było mu wspaniale. Nagle poczuł większe ręce zsuwając bokserki. Otworzył oczy i zobaczył obu starszych mężczyzn jednego z jego lewej jednego z prawej strony. Byli nadzy i gotowi. Rozbierali go, Kilian wciąż całował zapamiętale. On sam również gdzieś zgubił slipki.
-Co teraz?- Zapytał Logan całując jego szyję i ramię. Eric błądził opuszkami palców po jego nogach
-Chcę was. Potrzebuję- jęknął. Teraz albo nigdy. Nie chciał się wycofywać, nie był w stanie.
-Jak?- Teraz odwrócił wzrok do Eric'ka
-Ni...- zaczął ale gdy poczuł po raz pierwszy w życiu czyjeś usta na rosnącej erekcji nie potrafił myśleć. Cokolwiek zrobią będzie mu dobrze
-Dobrze więc- zdecydował Logan. Czekał na to zbyt długo. Nie  tylko on ale jako Alfa miał pierwszeństwo, co być może w tym przypadku nie było najlepsze bo był...cóż ogromny.
Eric całował Adriana po klatce piersiowej ze szczególnym uwzględnieniem sutków które okazały się bardzo podatne na nawet najmniejszą pieszczotę.
Alfa rozsunął nogi Omegi i nawilżył palce śliną tak że aż kapało. Kilian dał mu znak dłonią że nie zrobi mu krzywdy. On był zadowolony po prostu ssąc wspaniałą pyszną erekcje. To było dla Adriana i tylko  dla niego.
Gdy pierwszy palec wsunął się w ciasną dziurkę Adrian w pierwszym odruchu wyrwał się lekko ale pocałunki i delikatne powolne ruchy odganiały ból i nieprzyjemne uczucie. Zaczęło mu się robić coraz przyjemniej. Wyciągnął ręce i ostrożnie objął nabrzmiały członek Eric'ka i zaczął poruszać na min dłonią. Drugą wsunął we włosy Kiliana chłopak bardzo to lubił.
Logan po kilku chwilach dołączył drugi a pierwszym zahaczył oto magiczne miejsce tam w środku. Adrian prawie doszedł ale lekko zaciśnięte zęby na erekcji powstrzymały go skutecznie. Już nie czuł bólu, niemal tonął w przyjemności jaką mu dawali. Zapomniał o wszystkim co było złe i już niemal błagał o więcej.
Cała trójka dobrze o tym wiedziała. Czuli zbliżającą się Więź, sami byli podniecenie niemal do ostateczności. Chłopak jęknął gdy Alfa wysunął palce. Po kilku sekundach musiał jednak wstrzymać oddech bo rozpierało go coś dużo większego, grubszego. Zamknął oczy.
-Wszystko dobrze kochany?- Zapytał Eric
-T..tak- udało mu się wyjąkać.  Logan zaczął się poruszać. Wiedział, że to nie potrwa długo. Był najbardziej delikatny jak tylko mógł ale poczuł majaczący zapach krwi. Zwolnił jeszcze bardziej ale w tej samej chwili Adrian zaczął się poruszać. Nie bardzo wiedział co powinie robić ale nie chciał tracić tego wspaniałego uczucia. Logan sięgnął do erekcji Kiliana. Muszą dojść po raz pierwszy wszyscy razem.
Sekundy później orgazmy wstrząsnęły czterem ciałami a pokój wypełnił się białym światłem. Byli Złączeni na zawsze.
Zanim Adrian zdążył dojść do siebie zobaczył przez przymknięte oczy że Logan jednym szybkim ruchem zrzuca z niego Kiliana i wchodzi w niego jednym szybkim brutalnym ruchem. Uśmiechnął się do przyjaciela który uniósł kciuk do góry po czym ukrył głowę w poduszkę. Eric również zmienił pozycję i teraz klęczał między rozchylonymi udami Omegi. Znów był twardy jak skała. Chłopak uniósł stopę i klepnął go w pośladek pospieszając. Starszy Beta zdał sobie gdzieś podświadomi sprawę że stworzyli małego demona. Nie musiał go już przygotowywać. Po prostu zarzucił sobie nogi Adriana na ramiona i wszedł w niego powoli ale nie do końca ostrożnie. Zaczął go również całować. Krzyki młodszych mężczyzn były słyszalne w całym domu. Adrian wyciągnął dłoń i złączył palce z Kilian'em który tylko czekał na tą małą intymność.
Omega był zmęczony po tak intensywnym pierwszym razie, było mu mokro i przyjemnie. Teraz mógł oglądać starszych mężczyzn i czuć przyjaciela w sobie. Nie był tak obdarzony jak tamci ale utalentowany i robił wszystko żeby jemu było jeszcze lepiej. Całowali się i spoglądali na Logana i Eric'ka którzy byli bardziej brutalni ze sobą ale sprawiło im to przyjemność.
Znów cała czwórka doszła w tym samym momencie. Kilian i Adrian stracili przytomność zanim zdążyli złapać oddech wytchnienia.
Eric ociekał potem i uśmiechał się do Logana który oddychał ciężko z zamkniętymi oczami. Otworzył je po kilku sekundach.
-Jesteście moi już na zawsze- przyciągnął kochanka do siebie
-A ty nasz- przytulił się do niego- On nas kocha... obaj nas kochają i siebie nawzajem
-Wiem- pocałował go w policzek- Śpij już. Zasłużyliśmy
-Tak- w sypialni nastała cisza.
W końcu wszystkie bariery zostały pokonane. Teraz nic już nigdy nie będzie w stanie ich rozdzielić.


##################################################################################
Kochani nie wiem czy Wam podoba się to Połączenie. Długo myślałam jak powinno to wyglądać i uznałam to za najlepsze wyjście. Dajcie znać co myślicie:) Mi podoba się średnio za co bardzo przepraszam

5 komentarzy:

  1. W końcu są razem :) teraz to nic ich nie rozdzieli, nawet głupi plan rodziców chłopaka

    OdpowiedzUsuń
  2. Aaa <3 *.* genialne, boskie nie wiem co jeszcze powiedzieć *.* Jesteś geniuszem !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Było całkiem miło, ale w pewnym momencie się zgubiłam kto z kim i jak. Niełatwo opisać coś takiego ze względu na ilość osób.

    OdpowiedzUsuń
  4. Boskieeeeee chcę więcej i więcej

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniale to opisałaś :)

    OdpowiedzUsuń